
Pewne rzeczy w życiu wymagają czasu… Jednak są elementy, które na drodze do mistrzostwa będą pojawiać się zawsze. To odpowiednie przygotowanie, plan, procesy, wykonanie, monitorowanie, podsumowanie i na koniec powtarzanie. Chcesz osiągnąć mistrzostwo? Rób swoje, ale wiele razy. Jak zrobisz coś pierwszy raz, to zrobisz. Każdy kolejny to możliwość doskonalenia siebie i swoich umiejętności. Niezależnie, czy mówimy o organizowaniu wydarzeń, robieniu portfeli ze skóry, sprzedaży czy nagrywania wideo.
Zawsze jest miejsce na poprawę i zawsze warto wyciągać lekcje z poprzedniego projektu. Dla mnie to coś osobistego, bo miałem okazję w ubiegłym tygodniu dotknąć tego wszystkiego raz jeszcze. Bardzo namacalnie. Z jednej strony – odbyło się duże wydarzenie, a z drugiej – w domowym zaciszu mogłem wykonać dwa skórzane przedmioty. W obu przypadkach widzę, że jeszcze dużo mogę poprawić i co więcej – chce dalej w to iść.
A w dzisiejszym newsletterze:
1 Pytanie do Ciebie: Po co robisz to, co robisz?
(Chodzi o to, w jaki sposób spędzasz swoje dni)
2 zasoby
Ostatnio pisałem o reMarkable jako urządzeniu, które może nie jest w 100% papierem, ale…jest blisko. Daje ono możliwości prowadzenia dziennika, robienia notatek, czytania PDF i inne. Dziś myślałem o tym, co byłoby bardziej biznesowym użytkiem dla Ciebie. Pytanie jednak – czy chcesz biznesowo? Może jednak wykorzystanie technologicznych gadżetów czy aplikacji powinno być skojarzone z rozwojem osobistym? Daj znać w odpowiedzi.
Pomyślałem, że jeśli chodzi o indywidualne podejście, to w temacie technologii są dwie aplikacje, które pomogą Ci w…medytacji. Po raz kolejny wykorzystanie telefonu – co ja prywatnie staram się ograniczać, ale jednak. Sam korzystałem i korzystam do dziś z jednej z nich.
Mowa o aplikacji Calm (https://www.calm.com) oraz Balance (https://balanceapp.com). Ktoś mógłby powiedzieć: „Yyy, ale Kuba, po co Ci do tego apki i to jeszcze w subskrypcji (kolejnej)?” Bardzo dobre pytanie. Ponieważ to najlepsza opcja, jeśli nie masz dostępu do trenera lub warsztatów z oddychania. Aplikacje to nie tylko prowadzone medytacje, te możesz znaleźć za darmo na youtube (tam w zasadzie wszystko dziś możesz znaleźć). Tu chodzi o nauczenie się tego, jak oddychać.
Najlepszym sposobem jest praca z trenerem, jednak to droższa opcja i dla wielu osób niedostępna (lub trudnodostępna). Obie te apki z kolei mają pełen wachlarz możliwości. Nauki oddechu, pracy z nim, próbowania różnych metod i jest tego tyle, że przez długi okres czasu nie musisz wracać do już odsłuchanych lekcji. To jest ta przewaga technologii – można się skalować, można korzystać w dowolnym czasie i… taki telefon zawsze masz przy sobie. W podróży, w pracy i wieczorem w domu. Widzisz, każdy moment na złapanie oddechu czy krótką medytację jest dobry – oczywiście polecam słuchawki i ustronne miejsce (nie każdy na open space rozumie i lubi głośne oddechy). Tak czy inaczej – sam używam i polecam dalej!
Dziś w kolumnie lifestyle pojawia się dwa wątki. Oba związane ze spędzaniem czasu na odpoczynku i totalnym chillowaniu.
Pierwsza opcja: gry planszowe. Mam takie poczucie, że w niektórych kręgach ludzie się spotykają i grają w gry, a w innych zupełnie jest im to obce. Ludzie wychowani przed latami 90 znają planszówki i inne takie (RPG, karcianki etc). Ci, wychowani później już nieco mniej, bo było więcej opcji elektronicznych. Konsole, komputery, przenośne konsolki. My do dziś mamy sporo znajomych, z którymi gramy w klasyki i testujemy różne inne opcje, które…naprawdę potrafią wciągnąć na godziny! Oto tylko kilka pomysłów, bez głębszych opisów:
Druga rzecz z serii lifestyle na dziś to powrót do korzeni (trochę też o tym pisałem w podsumowaniu). Rodzinka.pl jest teraz na Netflix. Serial z 2011, który pięknie pokazuję obraz tamtych czasów. 5 osoba rodzina, ciekawi przyjaciele, historie nieróżniące się bardzo od tego, co dziś, a jednak tak bardzo inne. W niedzielę obejrzeliśmy z moją rodzinką kilka odcinków i mogę śmiało powiedzieć, że chwila przed tym serialem może sprowadzić banana na ustach. Jak masz chwilę – to warto obejrzeć kilka wczesnych odcinków. To taka myśl, bo w tej kolumnie nie musi być rozwojowo, warto się po prostu podzielić czymś, co może być dla nas lekcją. Ja, kiedy to oglądałem, zobaczyłem, jak wiele schematów powielamy u nas w domu i postanowiłem coś z tym zrobić. Dlatego też…polecam Ci dziś ten serial.
Na koniec powiem tak: warto robić rzeczy tak, jak się lubi i naprawdę ich nie odkładać. Czy to będzie serial, czy planszówka, czy jakieś hobby, a nawet spacer po parku. Nie ważne co, ważne, że jeśli odwlekasz to zbyt długo, może się okazać, że stracisz na zawsze możliwość doświadczania. Nie znasz dnia ani godziny, więc jeśli masz na coś ochotę, to naprawdę to zrób. Znajdź w tygodniu dla siebie godzinę lub dwie. Tydzień to 168 godzin – chyba dasz radę? Jeśli myślisz o tym, żeby coś zacząć, to nie czekaj. Szkoda życia.
Z tym Cię zostawiam, jestem jednak ciekaw co dziś wyciągasz dla siebie – daj znać.