Wersję audio znajdziesz na dole strony.
Cześć,
Witam Cię w 6 tygodniu 2023 roku! Może się zastanawiasz, co się stało, między 3/23 a 6/23 newsletterem – bo taką numerację stosowaliśmy? Otóż tydzień temu, przechodziłem infekcję, czułem się osłabiony, a do tego mimo wszystko dużo pracowałem. W weekend postawiłem na rodzinne aktywności i wspólne, uważne spędzanie czasu, a wieczorami (do nocy wręcz) oglądałem serial. Uprzedzając pytania, co oglądałem – to był sezon 2 serialu „See” – dostępnego na Apple TV+. To wszystko spowodowało, że nie przygotowałem newslettera!
W poniedziałek podczas rozmowy z Magdaleną zorientowałem się, że nie wypuściliśmy wiadomości do Ciebie! Sam byłem zaskoczony tym faktem. Tak błogo spędziłem weekend, że naprawdę nie myślałem o pracy nawet przez chwilę! Cudowne uczucie, które nie zdarza mi się często, więc tym bardziej doceniam! Tobie także serdecznie polecam. W ten weekend jednak. już świadomie od sobotniego poranka działam na kilku frontach i dziś czytasz lub słuchasz tego maila. Od dziś też mamy stałą numerację i cyferka z przodu odpowiada tygodniowi roku. Tak więc zapraszam Cię do części merytorycznej.
A w dzisiejszym newsletterze:
- Podsumowanie ostatnich 2 tygodni.
- Lekcja, którą wziąłem dla siebie od moich dziewczynek.
- 5 pomysłów na to jak się zmotywować.
- Książka polecana przez #gromekteam
- Najbliższe szkolenie.
Podsumowanie ostatnich dwóch tygodni:
Ostatnie dwa tygodnie to czas wzmożonej pracy, chorowania i bardzo duża ilość czasu poświęcona na myślenie o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości. Brain Tracy powiedział, że najbardziej efektywnym działaniem jest właśnie myślenie.
Poświęcamy jako #gromekteam znaczną część naszego wspólnego czasu na ułożenie zadań, procesów, utrzymanie ciągłości i dyscypliny w działaniach. To super ważne, bo od myślenia niewiele się zmieni. Trzeba działać i to przez ostatnie tygodnie robimy.
Ja z kolei mam też bardzo dużo zadań związanych ze swoją pracą etatową. ServiceNow w Polsce jest na etapie budowania swojej obecności. Marketingowo, sprzedażowo i nie tylko. Cały czas szukamy nowych ludzi i jako nieliczni z gigantów technologicznych zatrudniamy zamiast zwalniać (są masowe zwolnienia w korporacjach). Ja jestem obecny we wszystkich tych działaniach.
Mało mówię o tym na forum Facebooka i Instagrama, a to ważna cześć mojego życia. Zamierzam to zmienić, ponieważ pracuję z ogromnymi firmami, mam dużo historii i ciekawostek do opowiedzenia. Oczywiście są sytuacje gdzie jestem związany umową o poufności, ale są też takie firmy, które godzą się na komunikację i mówią publicznie o naszej współpracy, więc i ja mogę wtedy powiedzieć o takich współpracach znacznie więcej.
Czerpię ogrom doświadczeń z tego, że jestem dziś w korporacji, która opiera się o wartości zbliżone do moich. To niesamowicie ważne, bo dzięki temu ja wiem po co robię pewne rzeczy. Staram się działać i marketingowo i organizacyjnie w ramach ServiceNow. Oprócz tego ogarniam jeszcze własną firmę i moich klientów. To wszystko wymaga dużo energii i skupienia. Poza tym jestemteż partnerem i tatą – uważnym i obecnym. Dzieci rosną jak na drożdżach i nawet nie wiem kiedy zaczęły się tak zmieniać… znaczy wiem, ale o tym dalej.
Do tego jeszcze przechodziłem przeziębienie czy cokolwiek to było. Na pewno byłem osłabiony i potrzebowałem czasu, żeby odpocząć. Regeneracja jest przecież ważna, a kiedy będziemy „trochę” chorować, a trochę pracować to tak naprawdę ani jedno nie będzie zrobione dobrze, ani drugie. To też jest powód, dla którego pewne rzeczy czekały na mój powrót do zdrowia. Brak newslettera był jednym z nich. To oczywiście można było załatwić inaczej, ale lekcje mamy już wyciągnięte na przyszłość 🙂. Do tego, był to też intensywny czas w obszarze “rekrutacji”. Komunikacja z potencjalnymi współpracownikami i podwykonawcami. Cały czas szukam osób chętnych do działania nad pewnymi obszarami i myślę, że niebawem będzie można o tym powiedzieć więcej. Ja chce dzielić się wiedzą z tego jak dziś buduję swój biznes, jakie lekcje wyciągam po drodze, bo być może będą one dla Ciebie drogowskazem.
Chcę też budować biznes MLM, który wymaga zarówno czasu jak i uwagi, ale do tego będę podchodził bardziej procesowo. Mam już domknięte pewnie sprawy i ustalenia, ale jak ze wszystkim – brakuje mi przestrzeni, bo mam otwartych zbyt dużo wątków. Testuję ile mogę zrobić sam, a do czego potrzebuję wsparcia i na jakim etapie. Mówi się, że nie można mieć tyle, że to łapanie wielu srok za ogon, że się nie da i w ogóle. Ja od lat pracuję na 2 fronty, spełniam się jako rodzic i wiem, że jest to możliwe, żeby odnosić sukcesy. Czy da się dorzucić jeszcze coś trzeciego i tam też odnieść sukces? Jestem pewien, że tak. Dobra organizacja i systemowe podejście to jednak klucz. Nad tym teraz pracuję.
Pierwsze miesiące roku to dla mnie zawsze wyzwanie, a cały czas dociera do mnie, że to co dziś robię to za mało. Za mało nie w sensie ilości zadań, bo tych jest aż nadto! Chodzi raczej o procesowe działanie. Ułożenie tego w spójną całość bo wiem że zamykam się na wiele możliwości przez „chaos”, który sam sobie funduję. Tak ja też jestem chaotyczny i pewne rzeczy robię ad-hoc. Dojrzewam z pewną decyzją i chce wprowadzić kilka zmian do mojej firmy i działalności. To wszystko lada moment zacznie się dziać i na pewno będzie o tym „głośno” – w moim otoczeniu.
Jako krótkie podsumowanie to tyle, o kolejnych rzeczach będziemy informować w kolejnych tygodniach.
Lekcja którą wziąłem dla siebie od moich dziewczynek:
Lekcja, którą wyciągnąłem od moich dziewczynek. Każdy rodzic wie, jak szybko czas mija kiedy patrzy na swoje dzieci. Pamiętam jak dziś kiedy pojawiły się na tym świecie, pierwsze “oddanie” ich do żłobka, pójście do przedszkola, a tu już szkoła, zaraz pewnie będą studia i pierwsze miłości 😁 itp. Wiele w naszym życiu się zmienia, a dzieci pozostają genialnymi nauczycielami. Potrafią nas nauczyć pokory, cierpliwości, panowania nad sobą (lub nie :P). Potrafią też nauczyć się ciekawości, otwartość, chęci próbowania i działania. To jest coś co ostatnio zauważyłem. Nauka czytania, pisania, w ogóle obowiązków przychodzi z trudem. Nie ma wielkiego entuzjazmu u Judyty, za to Dagmara młodsza o 2 lata z radością i przyjemnością próbuje czytać i poznawać litery.
Każdy z nas jest inny i każdy z nas ma inną motywację do działania. Kiedy patrzę na potrzeby moich dzieci, na to co chcą osiągnąć jak czasem walczą ze sobą, żeby wykonać swoje obowiązki, zaczynam się zastanawiać: co mogę zrobić inaczej, jak dotrzeć do chęci, a nie przymuszania ich. Sam uczę, że w życiu lepiej „mieć możliwość” niż musieć. A tu nagle sam jako rodzic dostrzegam, że moje córki muszą coś robić… muszą sprzątać, uczyć się itp.
Zadaje sobie dziś pytanie: Co ja robię kiedy coś muszę? Poza tym, że w głowie pojawia się blokada, bunt, niechęć, to jednak potrafię sobie pewne rzeczy przełożyć i zmienić podejście do wykonania tej rzeczy. Dzieci potrafią to samo i przychodzi im to naturalnie, dlatego ja często pytam, co spowodowało zmianę decyzji, dlaczego zmieniają zdanie itp. To niesamowite, ale nawet ilość odpowiedzi mnie zaskakuje, bo za każdym razem podają inny powód, który jednak pozwala osiągnąć im cel. To pokazuje, że warto szukać. To co powoduje ruch i działanie dziś, niekoniecznie będzie działać jutro, dlatego zastanów się:Co Ty możesz zrobić, żeby zacząć działać?
5 pomysłów na to jak się zmotywować:
Motywacja jest ważnym elementem w osiąganiu celów. Niby wszyscy to wiemy, ale czasem po prostu nam jej brakuje, bo motywacja pojawia się nagle, ale tak samo szybko jak się pojawiła potrafi zniknąć. Chciałbym dziś przedstawić kilka pomysłów, które pomogą Ci zmotywować się i osiągnąć sukces:
- Ustalenie celu. Na pewno słyszałaś/eś słowa: Jeśli nie wiesz dokąd idziesz nigdy tam nie dojdziesz? To takie proste prawda? Nie mając ustalonego celu pozbawiasz się szans zrealizowania go. Oczywiście istnieje taka możliwość, ale z doświadczenia wiem, że dryfowanie bez celu zajmuje znacznie więcej czasu i musimy liczyć na szczęście i korzystne zrządzenie losu aby dopłynąć do upragnionego brzegu, dlatego wytyczenie kursu da Ci obraz ku czemu zmierzasz, i zmotywuje Cię do jego osiągnięcia. Jeśli jesteś w stanie osiągnąć wytyczone cele, nadaje to większy sens Twojej pracy i daje Ci więcej powodów, aby ciągle być zmotywowanym. Oczywiście słowo cele możesz zastąpić słowem „marzenia” 🙂
- Ustal harmonogram. Ustalenie harmonogramu zadań do wykonania może pomóc Ci zarządzać czasem i pracować nad osiąganiem celów. Podejdź do tego jak do metody małych kroków, każde zadanie to mały krok który przybliża Cię do realizacji Twojego celu. Tworząc harmonogram, możesz dostosować go do Twoich indywidualnych potrzeb i działać w oparciu o ustalony plan. Nie tylko pomoże Ci to w lepszym zarządzaniu swoim czasem, ale także w określaniu, ile czasu zajmie Ci osiągnięcie założonego celu.
- Zrób listę. Tworzenie listy rzeczy do zrobienia eliminuje stres i może pomóc Ci wytrwać w realizacji celów. Podejdź do tego jakbyś tworzył/a mapę swoich planów i dzięki temu nadawał/a im znaczenie. Lista jest świetnym sposobem na ustalenie priorytetów, a także na utrzymanie motywacji do wykonywania zadań. Możesz również określić, które zadania są ważne, a które nie są.
- Połącz się z innymi. Łączenie z innymi osobami które mają podobne cele może pomóc Ci w utrzymaniu motywacji i zobowiązaniu do ich realizacji. Da Ci to także świeże spojrzenie na to, co robisz, i zapewni wsparcie w trudnych momentach. Nie od dziś wiadomo, że razem dochodzi się dalej 🙂
- Nagradzaj się. Nagradzanie się za pozytywne osiągnięcia może pomóc Ci zachować motywację do kontynuowania dążenia do celów. Celebrowanie da Ci poczucie osiągnięcia oraz wzmocni chęć realizacji. Możesz nagradzać się nawet za małe sukcesy, aby utrzymać pozytywne nastawienie. Ważne! Nie odkładaj nagradzania na później.
Ponadto, możesz również skorzystać z aplikacji mobilnych, aby uzyskać dodatkową motywację. Aplikacje te oferują wiele funkcji, takich jak powiadomienia, alerty, wskaźniki postępów i wiele innych, które mogą pomóc Ci w osiągnięciu celów. Dodatkowo, warto skorzystać z filmów motywacyjnych na Youtube czy podcastów, które rozpalą w Tobie chęć działania. Najlepszy sposób na działanie to po prostu zacząć coś robić. Dlatego nie czekaj, nie kombinuj tylko idź i zrób to co Ci chodzi po głowie.
A jeśli potrzebujesz dodatkowej motywacji to na grupie Mój Przełomowy Rok luty jest miesiącem motywacji i pojawia się tam dużo ciekawych materiałów z tym związanych. Serdecznie Cię zapraszam:
Dziś #gromekteam poleca książkę: „Esencjalista. Mniej, ale lepiej” Autor: Greg McKeown.
Znakomita książka, która oferuje nowe spojrzenie na życie i pokazuje jak można osiągnąć sukces poprzez skupienie się na najważniejszych rzeczach. McKeown opowiada w książce, że skupienie się na esencjalnych rzeczach w życiu może przynieść więcej korzyści niż próba robienia wszystkiego jednocześnie. Książka zawiera wiele przydatnych porad dotyczących tego, jak zostać esencjalistą i jak skoncentrować się na tym co najważniejsze. Idealna pozycja również dla osób, które myślały o minimalizmie, tutaj raczej bardziej w działaniu niż w przestrzeniach domowych ☺️. Książka zawiera także wiele wskazówek dotyczących tego, jak skupić się na najważniejszych rzeczach a to właśnie kwintesencja produktywności. Ponadto odpowie jak poradzić sobie z presją, którą często odczuwamy, aby wszystko zrobić. Dla kogo moim zdaniem jest ta pozycja?
dla osób które szukają sposobów na skupienie się na tym, co naprawdę ważne,
dla osób które chcą działać i osiągać sukcesy
dla osób, które chcą zmienić swoje dotychczasowe działania na bardziej skuteczne i ukierunkowane.
Naprawdę warto sięgnąć po tą książkę! Serdecznie Polecam!
Link do książki: tutaj