Witam Cię w trzecim tygodniu listopada, który przelatuje szybciej, niż jestem w stanie nadążyć. Jestem w szoku po prostu, jak szybko płynie. Już zdążył spaść śnieg, pojawiły się pierwsze bałwany i zimówki się przydały! Teraz już legalnie można mówić: godzina 17 w nocy! Rano ciemno, po południu ciemno – tak rysuje się najbliższa przyszłość. Mam ochotę zapakować się i pojechać gdzieś, gdzie jest słońce i ciepło. Nie mówię, że na wakacje, mogę tam pracować i robić swoje. Potrzebuję tylko słońca i lepszej pogody. Kiedyś chciałem nawet tak żyć, kilka miesięcy w ciepłym kraju i kilka w PL. Niestety – teraz to mało realne się wydaje. Może to jednak mój czarny scenariusz? Nie wiem. Co wiem, to to, że marzenia są po to, żeby je realizować i wszystko przed nami. Miesięczny wyjazd, home schooling, praca zdalna byłaby dobrym rozwiązanie dziś. Muszę o tym pomyśleć.
A w dzisiejszym newsletterze:
- Podsumowanie tygodnia – link powyżej
- Rozwój 1-2-1
- Technologia
- Lifestyle
- Zakończenie i CTA
Rozwój
1 Pytanie do Ciebie:
Co Ci aktualnie najbardziej przeszkadza w życiu?
2 wątki rozwojowe:
- W życiu musisz upaść, żeby nauczyć się wstawać – to zdanie dziś przyszło do mnie w trakcie rehabilitacji. Doświadczam nowych rzeczy przez wypadek. Upadłem, teraz pracuję nad tym, żeby wstać. Dla jasności – nie jest łatwo. Poza fizyczną częścią – jestem teraz w dołku psychicznym. Bardzo trudny moment mojego życia, bo wizja i plan, jaki miałem, przestał dla mnie być aktualny. Dziś nie wiem, gdzie mnie to zaniesie, ale to zdanie zapisałem sobie podczas ćwiczeń. Nie czuję, żebym był dziś dobrym motywatorem, ale mogę podzielić się tym, czego dziś doświadczam.
- Otoczenie jest kluczowe – posiadanie w nim osób, które wesprą Cię w trudnych chwilach, jest niezwykle ważne. Móc oprzeć się na kimś bliskim, kiedy jesteś w dołku, daje nadzieję, że będzie lepiej. To takie światełko w tunelu, które wiesz, że nie jest nadjeżdżającym pociągiem. Mówię to o przyjaciołach oraz ludziach, którzy po prostu chcą dla Ciebie dobrze i nie są toksyczni. Ja mam to szczęście, że mam w otoczeniu takie osoby. Mam z kim pogadać, do kogo się zwrócić o pomoc, kto wiem, że wysłucha i wesprze. Czasami to tylko i aż tyle. Kiedy potrzebuję, dają mi przestrzeń, a kiedy ja chce pogadać, to są. To jest cudowne. Budowanie swojej sieci jest dlatego takie ważne. Nie musi tam być setki ludzi, ale każda jest na wagę złota w trudnych chwilach.
Technologia
Zaczynam myśleć, że wyczerpałem już takie podstawowe meandry technologiczne, zadania, kalendarze, automatyzacja, na przestrzeni newslettera były dziesiątki aplikacji i urządzeń. Gadżety też miały swój moment…co dalej zatem?
Dziś zaproponuję Ci coś ekstra. Niestety, będzie to ekstra tylko dla użytkowników urządzeń z jabłuszkiem, a konkretniej Maców.
Bundle nazywa się Setapp i jest genialnym rozwiązaniem. Za kilka dolców, mamy dostęp do ponad 240 aplikacji na Mac. Takich płatnych. Ja nie rozumiem do końca jak to działa, ale w ramach Setapp masz do dyspozycji aplikacje do zarządzania projektami i zadaniami, klientów poczty i kalendarzy, aplikacje użytkowe i wiele innych. To jest naprawdę prawdziwy kombajn.
Masz tu aplikacje Ulysses, MindNode, Rocket Typist czy Noizo z dźwiękami tła, które pomagają w skupieniu. Za $10 miesięcznie masz dostęp do tego wszystkiego, z moim linkiem afiliacyjnym (kliknij tutaj) możesz testować za darmo przez 14 dni (zamiast 7).
Polecam sprawdzić, jeśli jesteś użytkownikiem Macbooka. A jeśli masz pytania – pisz śmiało.
Lifestyle
Rozmowa marketingowa, trendy cały czas się zmieniają, testowanie. Sprawdzanie, ale też wiedza do kogo uderzać, jest super ważna.
Serialowo, znów odkryłem Amerykę – dosłownie. Okazuje się, że rodzinach Duttonów doczekała się już aż trzech serii.
“1883”, “1972”, “Yellowstone” – taka jest kolejność. Dla mnie to na razie jedna z ciekawszych historii, jakie oglądałem. Wciąga, trzyma w napięciu, bawi i uczy. Jednym słowem jest naprawdę sztos. W tej chwili oglądam “1927” i już jest bardzo dobrze. Mega serie, polecam.
Zakończenie i CTA
W grudniu idą kolejne zmiany, którymi tym razem będę mógł się już dzielić i w zasadzie cieszę się z tego, co idzie. W ubiegłym tygodniu nie było odcinka podcastu, bo znów byłem chory i padłem. Poszedł w myśl zasady, że jak nie masz nic do powiedzenia, to milcz. A ja nie miałem. W tym tygodniu jednak mam już pewien pomysł na podzielenie się moimi przemyśleniami. Dzięki za przeczytanie i pamiętaj, że możesz się do mnie odezwać, pisząc wiadomość.