Jak pisałem w ostatnim newsletterze, miałem niewątpliwą przyjemność zrealizować siebie w roli przyjaciela. Magdalena, z którą współpracuję, a która mieszka w Szwecji zmaga się z trudnymi chwilami w swoim życiu. Poleciałem więc do niej, żeby pobyć z nią, pogadać, a przy okazji samemu naładować baterie. Na ten temat nie będę się rozpisywał – zapraszam do…
<strong>Szwedzki wywczas </strong>
